Jeżeli ten blog coś dla ciebie znaczy to to przeczytaj...

Przychodzę do was z pewną informacją.
Od jakiegoś czasu bardzo poważnie zastanawiam się nad tym blogiem.
A nad czym dokładnie?
Usunięciem, ... być może zawieszeniem.
Czemu?
Powody są proste.

Mimo, że blog ma pół roku to wyświetlenia ciągle spadają, a liczba komentarzy powoli maleje...
Teraz pewnie myślicie. "Jaka idiotka". Możecie mówić o mnie co chcecie. Nie chcę tego robić, ale niedługo może to być konieczne.
Zresztą to nie jest tylko problem związany z blogiem.
Mam wiele problemów.
Przeprowadzka, problemy osobiste, lekkie problemy zdrowotne, okropne oceny..
Dużo by wymieniać.
Kocham pisać, ale nie wiem czy mam po co, dla kogo zostawać.
Pisać dla samej siebie?
Bez sensu.
Jeżeli moje problemy nie ustaną to niestety będę musiała zawiesić bloga..
Zwlekałam z napisaniem tej notki.
Czemu?
Zawsze, gdy zaczynałam go pisać w moich oczach pojawiały się łzy.
Teraz jest tak samo.
Kocham pisać i trudno jest mi zostawić tego bloga.
Jeszcze go nie zostawiłam, a i tak mam wyrzuty sumienia..
Zrozumcie mnie.
Nie chcę zostawiać dla samej siebie. 
Nie chcę tracić czasu na rozdziały których i tak nikt nie czyta.
Po prostu nie chcę was zawieść jeśli któregoś dnia przejrzę na oczy i w końcu podejmę decyzję co do odejścia.
Ale teraz decyzja należy do was.
Nie chcę niepotrzebnie zawalać bloggera moim blogiem.
Tak, więc decydujcie.
Jeśli chcesz żebym została i mnie czytasz to po prostu skomentuj.
Przed podjęciem decyzji chciałabym zobaczyć ile jest moich prawdziwych czytelników.
Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie.
Trzymajcie się ;*

Caroline Blanco.