wtorek, 14 października 2014

Capitulo 34 [Amor que sobrevivira todo]

"Mężczyzna, który nie potrafi skupić się na jednej kobiecie, nie jest wart żadnej."

Violetta już od piętnastu minutach stała nad otwartą walizkę do której musiała wrzucić całe dotychczasowe swoje życie. Nie chciała tego. Z dnia na dzień przeprowadzić się do miejsca którego nie zna. To już kolejny raz. Bolało ją to. Chciała żeby było już po wszystkim. Tak na prawdę chciałby, żeby nie było tej całej przeprowadzki która według niej była zbędna. Po jej krótkich przemyśleniach w końcu wzięła się za pakowanie które odwlekała przez tyle czasu. Podeszła do szafy z której wyciągnęła ubrania, które następnie zapakowała je.
W walizce co chwilę lądowały kolejne rzeczy - Dresy, szare bluzki które nosiła kiedyś i kolorowe sukienki które zaczęła nosić po tym jak jej życie zaczęło nabierać kolorów. Kiedy o tym pomyślała wszystkie wspomnienia zaczęły stawać jej przed oczami. Te złe, ale również te dobre. Te wesołe, jak i te smutne. Chciałaby niektóre chwile zapomnieć, a niektóre przeżyć jeszcze raz. Ale niestety było to nierealne. Po około dwóch godzinach wszystkie jej rzeczy były spakowane. Wszystkie wspomnienia zostały schowane do trzech walizek. Ustawiła je pionowo pod ścianą. Położyła się na łóżku i pogrążyła w myśleniu o przeszłości. Po jakimś czasie zasnęła.
Nadszedł ten dzień w którym musiała pożegnać się ze starym życiem. Ze smutkiem w oczach patrzyła na dom w którym mieszkała. Mimo, że mieszkała tu bardzo krótko to zdążyła się przywiązać do tego miejsca które było według niej wspaniałe. Czuła ukłucie w sercu. Jej wzrok przeniósł się na samochód w którym będzie musiała spędzić 19 godzin. Po chwili poczuła jak ktoś kładzie rękę na jej ramieniu. Odwróciła się i ujrzała Angie.
- Przepraszam.
- Ale za co? - spytała zdziwiona.
- Za to, że tak z dnia na dzień się przeprowadzamy.
- To nie Twoja wina - odpowiedziała po chwili.
- A właśnie, że jest to moja wina. Nawet się nie spytałam Ciebie o zdanie.
- Nie obwiniaj się o to - wymusiła delikatny uśmiech.
- Dziękuję - powiedziała z promiennym uśmiechem.
- Za co? - spytała ciekawa.
- Za to, że jesteś. Jesteś dla mnie najważniejsza. Traktuję Cię jak córkę.
Violetta przytuliła swoją ciocię. Po jej policzkach spłynęły łzy. Łzy szczęścia.
- Dziękuję. Kocham Cię.
- Ja Ciebie też.
Po paru minutach oderwały się do siebie, gdyż nastał czas kiedy musiały odjechać.
- Violu mam do Ciebie jedną sprawę.
- Jaką?
- Będziesz jechała z panią Verdas. Pan Verdas jedzie z Fran i Marco.
- Ale czemu? - spytała niezbyt zadowolona.
- Po prostu nie ma miejsca. Ledwo udało nam się spakować te wszystkie walizki. Nie jesteś zła?
- Nie. Także do zobaczenia na postoju - uśmiechnęła się.
Zanim Angie zdążyła coś powiedzieć Violetta udała się w stronę samochodu państwa Verdas'ów. Otworzyła drzwi i wsiadła do środka.
- Dzień dobry.
- Dzień dobry Violu - powiedziała pani Verdas.
Spojrzała w prawą stronę i ujrzała Jego. Leona którego kiedyś kochała kocha. Nagle ich spojrzenia się spotkały. Natychmiastowo odwróciła wzrok. Nie chciała siedzieć obok niego. Usiadła jak najbliżej drzwi. Zaczęła patrzeć się w widoki za oknem. Po chwili ruszyli.
Hejka kochani ;)
Tak się prezentuje rozdzialik 34 ;)
Mam nadzieję, że wam się podoba ;)
Czytasz - komentujesz - motywujesz <3
Zapraszam do ważnego posta: Klik
Do następnego <3
Adios misiaki <3

6 komentarzy:

  1. Boski !
    Wyjeżdżają :( Angie i Viola tak miło teraz się na nie patrzy :D
    Violetta jedzie z państwem Verdas ;)
    Czekam na kolejny rozdział ;*
    Pozdrawiam <333

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudo <3
    Viola i Leoś w jednym samochodzie przez 19 godzin :)
    Czekam na next
    Zuzia :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Geniaaaaalny rozdział <333
    Violetta zżyła się z Angie, to dobrze, że zauafała jej xpp
    Wyjeżdżaaaają!!!! Violka jedzie z Leonkiem ;3
    Jestem ciekawa co się dalej wydarz, dlatego czekam na nastepny boski rozdział... Dodaj szybko, oczywiście jak dasz radę <33

    OdpowiedzUsuń
  4. O mój bosz... !
    Jestem strasznie ciekawa co się wydarzy podczas tej ,,wycieczki" Leon i Violka...
    Awwwwwwww <3
    Angie i Violka się zżyły....<3 !
    Weny.. :*
    Kocham ,

    Pozdro i Buziaki. :*
    Kamila B. ;D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz.
Te wasze wszystkie komentarze wywołują u mnie uśmiech na twarzy i zachęcają do dalszego pisania ♥
Dziękuję ♥