"Bez ciebie nic mi się nie układa , bez ciebie smutno i źle-
, chciałabym abyś zawsze tu był , byś do siebie tulił mnie ."

"Gdybym nadal mieszkała w domu dziecka to nie poznałabym Leona, nie spotkałabym Megan.. Ale przynajmniej bym nie cierpiała". Nagle usłyszała pukanie do drzwi.
- Nie chcę nikogo widzieć - powiedziała wymuszonym głosem.
- Violu.. to ja - usłyszała głos Francesci.
- Wejdź..

- Co się stało Violu? - spytała troskliwie.
- Leon i tak suka Megan!
- Co oni Ci zrobili?
- Kiedy pobiłam się z Megan Leon pomógł jej. Niby to taka drobnostka, ale mnie to boli. Ja już jestem przeczulona na takie akcje - westchnęła - Kiedyś Megan odebrała mi mojego chłopaka oraz przyjaciółkę. - Na samo wspomnienie po jej policzku spłynęła łza.
- Violu nie przejmuj się - przytuliła ją - ten kretyn zwany moim bratem po prostu nie docenia tego co ma. Nie wiem jak on mógł wypuścić taki skarb ze swoich rąk.. Idiota - powiedziała lekko zezłoszczona.
- Ja.. go kocham - powiedziała smutnym tonem.
- Wiem. Spróbuj po prostu zapomnieć.
- Ale jak zapomnieć o nim skoro darzę go wielkim uczuciem?
- Nie wiem. Ale nie możesz tu tak siedzieć i płakać.
- A kto mi zabroni?
- Ja. Idziemy zrobić maraton filmowy. - powiedziała z uśmiechem.
- Nie mam ochoty Fran.
- Violu.. proszę Cię.
- No dobrze.
Szatynka otarła swoje mokry oczy szarym rękawem od jej bluzki, a następnie obie udały się do salonu. Włączyły pierwszy lepszy film i zaczęły go oglądać. Nagle drzwi z trzaskiem się otworzyły, a do pomieszczenia weszła wściekła Megan z ręką w gipsie oraz całym nosem poobklejanym plastrami. Na jej twarzy było mnóstwo zadrapań.
- Ty kretynko! Zobacz co zrobiłaś! - krzyknęła w stronę Violetty.
- Uważaj na słowa dziwko! Należało Ci się! A gdybym mogła to byś miała połamane jeszcze dwie nogi!
- Ty suko!
- Tam są schody. Spierdalaj do swojego pokoju!
- Ty..
Kłótnie dziewczyn przerwał krzyk Angie dochodzący z kuchni.
- Violetta, Megan! Chodźcie tu!
Spojrzały na siebie groźnym wzrokiem po czym obie udały się do kuchni. Zastały tam Angie oraz Pablo. Usiadły na drewnianych krzesłach i czekali na to co wujkowie mają im do powiedzenia.
- Tak więc.. - zaczęła niepewnie Angie.
- Wyprowadzamy się - dokończył Pablo.
♥♥♥
Hejka kochani ;)
Tak oto prezentuje się rozdział 32 ;)
Mam nadzieję, że wam się podoba.
Starałam się go napisać jak najszybciej, ale niestety brak czasu robi swoje.
Zapraszam do zakładek.
A najbardziej zapraszam do zakładek "Zapytaj bohatera", "Zapytaj autorkę" oraz "Wasze pomysły".
9 komentarzy - next.
Do następnego ;*
Adios misiaki ;*
Zajmuję dla Madziuś <3
OdpowiedzUsuńJeszcze napisz ze leon obierze strone megan to wydziergam ci sweterek zebys ladnie wygladala w trumnie -_-
UsuńWyprowadzka? Jesu, dajesz dalej! ;D
Nie trzymaj mnie w niepewnosci *.* xd
Hyhy gips ^^
Dobrze ci tak megan
A violka jeszcze zrobila ci operacje plastyczna nosa za free
Powinnas sie cieszyc! ;P
Oj tam troche pocharatala ci facjate...
Z toba i tak gorzej juz byc nie moze
Buziaki Karolinko ;**
~Madziuś <3
Dziękuję <3
UsuńZajete ;)))
OdpowiedzUsuńHeeej, rozdział cudny ;)
UsuńAle chwila... Rozwaliłaś Leonette!
Płacze :'(
Megan, kretynka -_-"
Dobrze jej tak :))
Leosiek niech zmądrzeje, ponieważ ja chce Leonetteeee :'(
Nie rozumiem, dlaczego wszyscy stoją po stronie Vilu, Leosiek przecież nic takiego nie zrobił :D
Z niecierpliwością czekam na next <3
Hahah xD
OdpowiedzUsuńMegan ma ręke w gipsie xDD
Oj ten Leon... czemu bierze strone tej dzi*ki????
ohhh...
I czemu oni się wyprowadzaj???
Gdzie????
oby tylko do innego domu....
Czekam na next! (tradycyjnie napisane xD)
Hahah xD
Pozdrawiam skarbie ~,~
Thanks <3
UsuńBoski !
OdpowiedzUsuńDoczekałam się i było warto :) Viola taka biedna :( Na szczęście Fran ją pociesza. Ta idiotka do domu wróciłam : / Wyprowadzają się i one same w domu zostaną ? Czekam już na kolejny rozdział ;*
Pozdrawiam <333
Wiesz, że ten rozdział jest wspaniały?? Jeżeli nie, a w to wątpię to teraz już wiesz <333
OdpowiedzUsuńJaki nagły zwrot akcji wyprowadzają się kto, gdzie, z kim??? Tyle pytań nasuwa mi się na myśl, a tylko Ty jesteś w stanie na nie odpowiedzieć xpp
Jak dobrze, że Viola ma taką przyjaciółkę jaką jest Fran xpp
Dobrze tej Megan. Niech się w końcu odwali od Violi xD
Viola ma kochać Leona i nie zostawiać go i nie zapominać o nim :D
Kochana oczywiście czekam na następny cudwowny rozdział <33
Grazie <3
Usuńno no rozdział znakomity
OdpowiedzUsuńa blog extra
czekam na next
Danke <3
UsuńOoooo bieda Megan... -,- [ słychać było ten sarkazm..? ]
OdpowiedzUsuńRęka w gipsie. xd
Ale...ale ... ale jak to się wyprowadzają.. ? Gdzie ? Kiedy? Jak? Po co ?
Jak ty możesz mi rozwalać Leonettkę.. ?! Hę. ?! No jak. ?!
Mam znowu zacząć zbierać na twój nagrobek. ?!
Chyba trzeba to przemyśleć.. xd
Weny kochana. :*
Kocham <3
Pozdro i Buziak. :*
Kamila B. ;D