niedziela, 26 października 2014

Capitulo 37 [Amor que sobrevivira todo]

"Życie stawia mi poprzeczki coraz wyżej,a ja nie umiem ich przeskoczyć..."

- Leon zanim podejmę decyzję powiedz mi, że nigdy mnie nie zranisz - powiedziała patrząc na miliony cudownych gwiazd.
- Nie zranię Cię nigdy.. Obiecuję.
- Kiedyś też mi to obiecywałeś - powiedziała.
- Ale teraz Ci to przysięgam.
- Boję się..
- Czego?
- Że znowu mnie zranisz. Nie chcę potem żałować, że Ci zaufałam. - powiedziała smutnym głosem.

- Jak mam Ci udowodnić, że Cię nie zranię?
- Po prostu bądź przy mnie i nigdy mnie nie opuszczaj - powiedziała łagodnym tonem.
- Zawsze będę przy Tobie bo Cię kocham. Kocham Cię najbardziej na świecie - delikatnie przytulił szatynkę.
Violetta nie opierała się, od razu wtuliła się w tors szatyna.
- Co powiesz na spacer? - spytał po chwili.
- Chętnie - odpowiedziała z delikatnym uśmiechem na ustach.
- To za 10 minut po Ciebie przyjdę.
Oboje uśmiechnęli się. Violetta przez okno wróciła do swojego pokoju, a Leon przez drugie okno wrócił do swojego pokoju (Od aut. Verdasowie i Castillo mają połączone domy, a Leon i Violetta przez okno mogą wyjść na dach w te samo miejsce ;p)
Dwójka przyjaciół spacerowała mieście trzymając się za rękę. Wiatr muskał ich śnieżno białe twarze. Mimo, że wiał delikatny wietrzyk to nie było, aż tak zimno. Po jakimś czasie dotarli na plażę. Akurat widoczny był piękny zachód słońca. Szatynkę zachwycił ten widok. Usiedli na piasku i zaczęli obserwować to piękne zjawisko. Cieszyła się, że w tym momencie towarzyszy jej nie kto inny jak Leon. Kochała go i każda minuta bez jej przyjaciela była stracona. Żałowała, że nie jest dla niej kimś więcej. Z jednej strony chciała tego, a z drugiej ciągle bała się, że zostanie zraniona. Była zadowolona, że chociaż się przyjaźnią.
- Chciałabym, żeby tak było zawsze - szepnęła.
- Jak?
- Tak.. dobrze.
- I będzie. Obiecuję słoneczko, że tak będzie - delikatnie pocałował ją w czoło.
- Dziękuję za ten spacer. Poprawiłeś mi humor - powiedziała brązowo oka z ogromnym uśmiechem na ustach.
- Przyjemność po mojej stronie.
- Kiedy się znowu zobaczymy?
- A kiedy byś chciała?
- Może jutro?
- No dobrze. W takim razie jesteśmy umówieni,
- Do zobaczenia jutro - Violetta pocałowała swojego przyjaciela w policzek, a następnie udała się do domu.
Hejka ;)
Przychodzę do was z rozdziałem ;)
Niestety krótkim rozdziałem, ale nie mam zbyt dużo czasu żeby napisać dłuższy.
Przepraszam, że tak rzadko dodaję rozdziały, ale niestety szkoła ;/
A ja w przyszłości chciałabym iść na prawo, więc teraz chcę się dobrze uczyć.
Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe.
Kocham was <3
Nie wiem kiedy kolejny rozdział ;)
Zapraszam na mojego bloga z OS:
Do następnego <3
Adios kochani ;)

12 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Leonetta!
      Yes!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
      Tak dłuuuuuuuuugo na nią czekałam :)
      Rozumiem cię, także mam dużo nauki :/
      Boooooooski :D
      Obliviate, DAWNA ALWAYS ;3

      Usuń
    2. Zaraz, co?!
      Oni nie są jednak parą?!
      Nic nie rozumiem....

      Usuń
  2. Cudowny rozdział!!!!
    Wreszcie się pogodzili !!! :)
    Szkoda, że na razie przyjaźń, ale mam nadzieję, że za niedługo się to zmieni i będzie coś więcej ;))
    Czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Boski :)
    Viola i Leon pogodzili się :3 Na razie przyjaciele, ale to i tak na chwilę obecną dobrze :D
    Chcesz iść na prawo ? Ambitnie :) Jak najlepszych stopni życzę ;)
    Czekam na kolejny rozdział ;*
    Pozdrawiam <333

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudo, cudo, cudo *____*
    Nareszcie :***
    Nareszcie się pogodzili !!
    Ale nie są razem??... ;c
    ;'C
    Domyślam się, co musisz przechodzić. Ja też nie mam czasu pisać bloga itd.Ale fajnie, że dalej to robisz ;D
    Nwm co C jeszcze napisać... ;/
    Dobrze wiesz, że bd czekać na następny, więc do zobaczenia ;)
    Pozdro ~,~
    I zapraszam też do mnie ;D
    http://tini-y-jorger.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Aaaaaaaaaaaa <333 Nareszcie <333
    Leonetta pogodzona ;3
    Składają sobie takie wspaniałe obietnice ^^
    Na razie, tylko przyjaciele ;D
    Ale lepsze to niż nic <3
    Idą w dobrym kierunku <3
    A co do nauki, to Cię doskonale rozumiem ;/
    Czekam na nexcika <3
    Buziaki ;*
    Katarina

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. Tak, przychodzę ze skruchą xD Zapuściłam komcie, wybacz, ploszę <3
      No Puchatku, no XD (musiałam ;*)
      Wiem, że nie komentuję, ale czytam <333 Nic mnie tu nie ominęło! :D
      Już nie musisz zajmować - i tak nie wracam ;( nie ma czasu ;'( ale bd wracać ;D i męczyć cię na GG <33
      Pogodzeni <333 Masz szczęście ;D Ej, wiszę ci wirówkę w pralce nie?
      kiedy to było...? Boshe! xd
      Tylko ten "przyjaciel" mi tam tak nie pasuje...nie lepiej "chłopak", "ukochany"? xD
      A ta obietnica ma byc dotrzymana jasne? no...
      tak wiem szkola, nuaka...
      spalić!!!
      i trza jeszcze te nasze nauczycielki na tą Antarktydę wysłać...kurde, ile obowiązków...ugh...XD

      Kocham Cię <3
      xMadelinex ;*

      Usuń
    2. I tak Ci będę prosiaczku zajmowała miejsce <3
      Nic się nie dzieje, że nie wracasz ;*
      Tak.. spalamy szkołę, a nauczycielki na Antarktydę!

      Usuń
  7. GENIALNY!!! <333
    Jak się cieszę, że Leon i Violetta są przyajciółmi, bardzo bliskimi przyjaciółmi xpp
    Mam nadzieję, że ta Megan nie zepsuje tego szczęścia, bo jak zepsuje ich relacje, to będę musiała sobie kupić specjalnie nową łopatę.. Taki żarcik, nie muszę kupować na pewno jest gdzieś schowana w domu specjalnie przede mną xDD
    Jak mi się podobają te ich dialogi, są takie romantik, aż czuje się tą miłość.
    Oczywiście czekam na kolejny boski rozdział, z Leonettą mam nadzieję <33

    OdpowiedzUsuń
  8. Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!
    Leonetta pogodzona.. ale jeszcze nie razem.. ale chociaż coś.. <3
    Ale trochę to nie ma sensu bo jak siedzieli na dachu to był już księżyc i miliony gwiazdek a na spacerze był zachód słońca .. ale się nie czepiam... rozumiem .. szkoła .. jesteś zawalona lekcjami i innymi.. rozumiem .. bo mam tak samo.. xd
    Ten spacer.. taki romantico.. <3 ! xd i ten dach..ja też chcę taki.. xd
    Kamili odbija.. xd
    Weny i czekam na nexta.. <3333 !
    Kocham kochana.. <3

    Pozdro i buziaki kochana.. <3
    Kamila.. xd

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz.
Te wasze wszystkie komentarze wywołują u mnie uśmiech na twarzy i zachęcają do dalszego pisania ♥
Dziękuję ♥