"Oszukam czas...zapomnę o złych ludziach,których znam..."
Rozdział dedykowany mojemu prosiaczkowi <3

Po jej twarzy spływała krew. Zanim zdążyła krzyknąć osobnik stojący za nią zakrył jej usta. Była przerażona.
- Tylko nie krzycz. - szepnął.
- Kim jesteś? - spytała kiedy zdjął jej rękę z ust.
- Domyśl się kochanie.
Szatynka zaczęła się zastanawiać. Po chwili wiedziała z kim rozmawia.
- Leon.. przestraszyłeś mnie! - krzyknęła.
- Przepraszam. Ale to w końcu Halloween. A tak w ogóle ślicznie wyglądasz.
- Ja bym tego ślicznym nie nazwała. Wyglądam przerażająco.
- Ty we wszystkim wyglądasz przepięknie.
Dziewczyna zarumieniła się pod wpływem komplementu chłopaka, ale za wszelką cenę nie chciała tego pokazać. Odwróciła głowę w drugą stronę.
- Idziemy?
- Jasne. Masz torby na cukierki?\
- Oczywiście. Chodźmy.
Złapał siedemnastolatkę za rękę i oboje wyszli z domu.
Po paru godzinnym chodzeniu podeszli do kolejnego budynku mieszkalnego i zapukali do drzwi.
- Cukierek, albo psikus - powiedziała z uśmiechem na ustach.
Kobieta w średnim wieku wsypała im do toreb trochę cukierków. Nastolatkowie podziękowali, a następnie trzymając się za rękę udali się do kolejnego domu. W swoich strojach wyglądali cudownie, a zarazem strasznie. Gdyby nie Verdas Violetta nie pomyślałaby o tym, żeby obchodzić halloween. Kiedy zapukali do kolejnych drzwi otworzył im mężczyzna w średnim wieku.
- Cukierek, albo psikus - powiedzieli.
Facet bez słowa zamknął im drzwi przed nosem.
- Phi.. co za cham.
- Psikus? - spytała z szerokim uśmiechem?
- Psikus - na jego ustach również pojawił się ogromny uśmiech.
Wyciągnęli z torby dwie tubki pasty i zaczęli smarować mu drzwi. Co chwilę się śmiali. Po paru minutach ich "dzieło" było skończone. Chcąc uniknąć konfrontacji jak najszybciej odbiegli w stronę kolejnego budynku. Zadzwonili dzwonkiem i czekali. Po chwili otworzyło im jakieś małe dziecko. Kiedy ich zobaczyło zaczęło krzyczeć i biegiem udało się do środka.
- Chyba lepiej iść - powiedział Leon.
Wziął szatynkę za rękę i odbiegli z tego miejsca. Kiedy byli już w wystarczającej odległości zaczęli iść normalnym tempem.
- Leon nogi mnie bolą - szatynka zaczęła marudzić.
- W takim razie wracamy do domu?
- Jasne. - uśmiechnęła się delikatnie.
- Dziękuję za bardzo udany wieczór. Świetnie się bawiłam - oznajmiła po czym delikatnie się uśmiechnęła.
- Cieszę się z tego powodu.
- To do.. zobaczenia jutro?
- Oczywiście. Do zobaczenia jutro. Dobranoc - pocałowała go w policzek.
- Dobranoc słoneczko.
Spojrzeli na siebie z uśmiechem na ustach po czym odeszli w swoją stronę.
Hej ;)
Tak, wiem.
Rozdział słaby jakościowo, a na dodatek spóźniony.
Halloween było trzy dni temu, a ja dodaję dopiero dziś.
Przepraszam.
Wiem, że to nie wystarczy, ale jednak lepiej się czuję jak was za to przepraszam :)
Wiem, że pewnie macie mi to za złe,
Po prostu nienawidzę szkoły -,-
Spalić szkołę! ;D
Kto mi pomoże? ;D
Chciałabym was zaprosić na bloga którego prowadzę z Madzią, Li Comello, Vicky B-Lover, Opinistką ;3, Fedemiła Forever i Juluś ;*.
Jest tam parę One Shotów o różnych parach.
A może wam jakiś się spodoba? ;)
Zapraszam :)
http://enjoy-your-life-and-never-give-up.blogspot.com/
Kocham was <3
Do następnego <3
Adios misiaki <3
Zajmuję dla xMadelinex <3
OdpowiedzUsuńProsiaczek przybyl!
UsuńAle zaraz spada bo musi niedlugo zrobic lekcje. ;/
Wejdz na gg wieczorkiem co? XD
Halloween! W tym roku olalam xD
Mialo byc nocowanko i maratonik horrorow ale cos nie wyszlo bo kazdy szedl w gosci albo mial gosci na Wszystkich Swietych -,-
I wiesz co? Dopiero teraz wiem, ze najgorszym w halloween jest zostac w listopadzie bez cukierkow ;D
Ale niebywalym jest co ludzie zrobia zeby nie miec drzwi wysmarowanych pasta do zebow, klejem, ketchupem itd. Kase nam w zeszlym roku dawali bylebysmy ich oszczedzili xDDD yeah!
A rozdzial ---> <3 oczywiscie ;)
Wiesz ze niedlugo stuknie 40?
Wiem, blyskotliwa jestem xD
Weny :)
KC <3
~Madziuś <3
Rozdział faktycznie zupełnie inny od reszty i krótki, ale podoba mi się. Nie obchodzę halloween, to dla mnie zupełnie niepotrzebne święto... zresztą co ja się będę wypowiadać;) Rozdział bardzo fajny. Ciekawa jestem tylko reakcji tego gościa, na drzwi i przestraszone dziecko, no ale... Nie wszystko się dostaje;))
OdpowiedzUsuńCzekam na następny
Livetti;*
WOW!!!!
OdpowiedzUsuńNormalnie jak zobaczyłam fotkę...
León świetne przebranie!!!!!
O mało zawału nie dostałam czytając fragment, gdy León się pojawia... XD
PSIKUS :)))))))))
Nie masz za co przepraszać. Pamiętaj o tym :)
Spalić szkołę?
Oczywiście, że Ci pomogę ^^ Czemu wcześniej nie powiedziałaś???
Z niecierpliwością czekam na next <333
Boski !
OdpowiedzUsuńPoszli sobie zbierać cukierki xD
On tak słodko się do niej odzywa :3
Czekam na następny rozdział ;*
Pozdrawiam <333
Świetne :D
OdpowiedzUsuńLeoś przebrał się za tego faceta z maską, który zapierdzielał na wszystkich z nożem...
Krzyk, raczej się nazywał film, w którym był...
Ha! Mam taką maskę w domu! xD
Przyjdę w niej do Ciebie i obydwie spalimy tą "budę". <3
Może wreszcie świat nabierze kolorów. ;3
Po tym zdjęciu z make-up'em Vilu będę mieć koszmary...
Pff, dzięki ;-;
Czekam na następny rozdział ^^
Pozdrawiam ;**
Cudo *.*
OdpowiedzUsuńZ resztą, jak zawsze ;D
Halloween??
Fajnie ;*
I taka słodka para xoxo
Ojeju <33
Kiedy nexcik??? xD
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
~ Andżelika xoxo
Genialny. *_*
OdpowiedzUsuńAwwwwwww...
Leonettka... <33
Halloween... <3
Kocham... wiem że niektórzy nazywają to swieto nie jest katlickie.. ale ja w to nie wierze...w Irlandiii [ gdzie ja mieszkam.. xd ] tu obchodza to swieto a sa katolikami... ja tego nie rozumiem co niektorzy sobie mysla, ale niech sb mysla co chca ja jestem katoliczka i obchodze to swieto.... Dziekuje... skonczylam..
Violka zarabiscie wygladala... xd
Leos pewnie tez musial wygladac bosko.. <3
To male dziecko.. xd
I ten stary gbur...
I ta pasta... xdddd
Bosko.. <3
Kiedy next.. ? ?
Weny i kocham.. <3
Pozdro i buziaki.... :*
Kamila Blanco. [ oficialnie... ]
P.S. Chyba troszke dlugi... xd
Spóźniona Ewelina, ale jest... Rozdział rewelacyjny <33
OdpowiedzUsuńHallowen ^u^ Leonetta jako przyjaciele. Mam nadzieję, że nie długo ich połączysz, bo tą miłość aż się czuje... Jakie mądre słowa nie pasujące do mnie. Koleżanka ciągle powtarza a mi w głowie utkwiło xpp
Przepraszam, że tak krótko, ale mam rękę w gipsie a na dodatek złego piszę z tableta. Jest trochę źle, ale trzeb to przeboleć.
Oczywiście czekam na nastepny genialny rozdział <33
Dziękuję ;*
UsuńEwelinko odpoczywaj ;*