- Cześć Ludmiła, cześć Marco - powiedziała Castillo dosiadając się wraz z Leonem do stolika przy którym siedziała dwójka przyjaciół.
- Hej - odpowiedziała radośnie.
- Jutro wyjeżdżamy na tygodniowy wyjazd - powiedziała z uśmiechem Castillo patrząc się na swoich przyjaciół.
- Violetta mamy dużo pracy - westchnęła blondynka.
- Tydzień urlopu nikomu nie zaszkodzi.
- Ale Leon mamy projekty do zrobienia - wtrącił Marco.
- Jak dobrze pamiętam to tym zajmuję się najczęściej ja i Violetta.
- Czyli nie macie wyjścia - oznajmiła radośnie Violetta - w sobotę wyjeżdżamy,
- Vilu - powiedziała niechętnie.
- Nie. Macie być w sobotę o dziewiątej pod moim domem - uśmiechnęła się, a następnie wraz z Leonem odeszli w stronę wyjścia.
- Jutro wyjeżdżamy na tygodniowy wyjazd - powiedziała z uśmiechem Castillo patrząc się na swoich przyjaciół.
- Violetta mamy dużo pracy - westchnęła blondynka.
- Tydzień urlopu nikomu nie zaszkodzi.
- Ale Leon mamy projekty do zrobienia - wtrącił Marco.
- Jak dobrze pamiętam to tym zajmuję się najczęściej ja i Violetta.
- Czyli nie macie wyjścia - oznajmiła radośnie Violetta - w sobotę wyjeżdżamy,
- Vilu - powiedziała niechętnie.
- Nie. Macie być w sobotę o dziewiątej pod moim domem - uśmiechnęła się, a następnie wraz z Leonem odeszli w stronę wyjścia.
(*•*)
- Hej Fran - uśmiechnięty podszedł do niej i pocałował ją w policzek.
- Cześć. Co ty taki zadowolony? - spojrzała na niego podejrzliwym wzrokiem.
- A nic.
- Mnie nie oszukasz. O co chodzi? - spytała ciekawa.
- W sobotę ja i moi przyjaciele wyjeżdżamy na urlop - oznajmił radośnie.
- Na ile?
- Tydzień - oznajmił bez zastanowienia patrząc w jej oczy.
Nagle ujrzał w nich smutek. Nie wiedział o co chodzi. Czemu tak nagle zmienił jej się humor na gorszy.
- To fajnie - powiedziała niechętnie.
- Ej Fran - zaczął gładzić ręką jej policzek - o co chodzi? - spytał czule.
- Będą za Tobą tęsknić - powiedziała nie patrząc mu w oczy.
- Francesca przecież wyjeżdżam tylko na tydzień. To nie wieczność - uśmiechnął się delikatnie,
- Ehh - westchnęła - będę tęsknić.
Spojrzała w jego zielone oczy w których zawsze tonęła. Teraz nie było inaczej. Przybliżyła się, żeby pocałować go w policzek, ale on w ostatnim momencie obrócił głowę i jej usta wylądowały na jego ciepłych i miękkich ustach. Momentalnie brunetce zrobiło się ciepło na sercu. Kiedy się od siebie oderwali Cauviglia spojrzała na niego zaciekawiona.
- Czemu mnie pocałowałeś? - spytała ciekawa patrząc w jego piękne oczy.
- Bo tego chciałem - uśmiechnął się.
- Co z tym zrobimy?
- Ja bym to powtórzył - powiedział uwodzicielsko.
Dziewczyna bez zastanowienia wpiła się w wargi szatyna. Było jej tak dobrze. Od początku podobał jej się Verdas. Według niej miał cudowny charakter, wygląd. Po prostu ideał. Wplotła ręce w jego włosy, a on położył ręce na jej biodrach. Ich pocałunek był delikatny, a zarazem namiętny. Po oderwaniu stykali się czołami.
- I widzisz co ty ze mną robisz? Teraz będę jeszcze bardziej tęskniła.
- Kochanie wrócę zanim się obejrzysz - uśmiechnął się.
- Dla mnie ten tydzień to cała wieczność.
- Zobaczysz szybko zleci. - powiedział pewnie - Francesco zostaniesz moją dziewczyną? - spytał niepewnie.
- Jasne - delikatnie pocałowała go w usta.
- Ale najlepiej na razie nikomu nie mówmy. Castillo cię nie lubi i potem może mi rzucać kłody pod nogi i robić problemy - powiedział zniesmaczony.
- Spokojnie skarbie. Rozumiem - powiedziała czule - nikomu nie powiem.
(*•*)
Hejoł ;D
Tak wiem ;D
Zabijecie mnie ;D
Czekam na to, aż przyjdziecie z łopatami xD
Leoncesca ^^
Cieszycie się? ;D
Bo ja bardzo ;D
Co jak co, ale lubię tą parę ;D
Czytasz - komentujesz - motywujesz <3
~~~~
Zapraszam <3
~~~~
Do następnego <3
Adios misiaki <3
Zajmuję dla Prosiaczka <3
OdpowiedzUsuńŁohoho...a był u cb może święty Mikołaj?
UsuńJeśli tak to chyba mu się pomyliły adresy bo jesteś bardzo nieposłuszną dziewczynką i jestem pewna że górujesz na liście niegrzecznych ;p
Leoncesca!? Niech no tylko ja cie złapie na GG! Się zdziwisz! XD
Napisałas:
- Ej Fran - zaczął gładzić ręką jej policzek.
Później bylo tylko gorzej...Juz ja się z tobą policze...
pamiętaj, mam wtyki u świętego Mikołajka...nie zmuszaj mnie, zebym zaczęła je wykorzystywać.
Jak się nie poprawisz to pogadam jeszcze z zającem wielkanocnym
wtedy to się zdziwisz! XD nic ci nie przyniesie! xD
gdzieś wywaliłam twoja trumnę...no nic wystrugam nowa...
juz widzę ten boski napis na nagrobku: Rest in Peace ^^
R.I.P. <3 wyczekuj ;)
Okej, dalsze twoje losy przybliże ci na GG ;*
nie tęsknij ;**
~Prosiaczek ♡
Zajmuję dla Vicky B-lover <3
OdpowiedzUsuńAAAA!!!!!!
UsuńRozdział jak zwykle GENIALNY!!!!!!
Wyjazd...? Czemu Ja nic o tym nie wiem???????
Marco i i Lu siedzieli razem ^^^^^^
Odbija mi???? Tak :D
León pocałował Fran :D ^^^^^^^^
Leócesca <3333333333
Też ich lubię :D <3333
OJ...!!!! ile się będzie działo :D
Zakochani muszą ukrywać swoje szczęście :( :D
Czekam z niecierpliwością na next <33333
Kocham <33333
Dużo Besos <33333
Świetny rozdział <3 Mega! :D
OdpowiedzUsuńPoczątek najlepszy :3
A koniec? Świetnie napisany, słodki - ale czemu akurat oni? xd
Wolałabym Leona i Ludmi ;D
Po za tym genialny rozdział - czekam na nexta <33
Znowu chcesz żebym do Cb z kijem przyszła i naslala Trynka? No okej, widzimy się jutro W szafie 8| Ale Ci oszczedze męk, bo nowy rok nadchodzi i takie tam... Rozdział i tak cudowny <3 Oj tam Leonesca, ja wiem, że bd Leonetta 8| Wyjazd, ohoohoho i to bez Francesci, ollll je <3 Świat ponownie nabiera kolorów <33 Nie przynudzam... Czekam na następny rozdział ;* Spierdzielam nawzerac się sernika xD xp Buziaki ;*;*
OdpowiedzUsuńZajmuję ;3
OdpowiedzUsuńWracam!
UsuńNa sam początek: LEONCESCA!!?? NIEEEEE....
Czy tylko ja nie lubię tej pary?!?!
Wyjazd z Marco, Lu,Vilu i Leonem. BEZ FRAN!! Jej!
Może w czasie tej wycieczki między Vils a Leonem coś ten tego? hhmmm....
Koncze z racji tego że pisze z telefonu i tak.
P.S. sorka za błędy ale jak pisałam piszę z telef
Pozdrawiam ;*****
~KellyV.
rozdział ogółem super ale nie lubię leonesci i mam nadzieję, że długo jej nie będzie
OdpowiedzUsuńGenialne ! ;d
OdpowiedzUsuńLeoncesca xd
Chyba nie bd długo, cnie?? xd
Czekam na next <3
Pozdrawiam ;*
Boski!
OdpowiedzUsuńLeoncesca niby ich trochę lubię ale to jest przeszkoda dla Leonetty!
Mam nadzieje ze na tym wyjedzie Viola i Leon się pocałują czy co kolejek aby wiedzieli że są w sobie zakochani bo przecież są ja to wiem haha :D
Ten wyjazd zapowiada się bardzo dobrze tylko Viola nie wie że oni są razem, a Lu i Marco coraz bliżej ;)
Czekam na kolejny rozdział ;*
Kocham Cię <333
Świetny rozdział :)
OdpowiedzUsuńLeoncesca ;( Nie trawię tej pary....
Na pewno na tym wyjeźdźcie dojdzie do czegoś pomiędzy Violą a Leonem ^^ Oby pocałunek <3
Marco i Lu są coraz bliżej siebie,kolejne zakochane słodziaki ♥
Coś czuję,że Leon będzie miał piekło jeśli Violetta dowie się,kto jest jego dziewczyną ;)
Czekam na kolejny rozdział ;****
~Buziaki,Madzia *-*
Świetny <3
OdpowiedzUsuńCiekawe co się stanie na wyjeździe :D
Może coś pomiędzy leonettą? :)
Jakoś nie cieszę się z leonescy xd
Nie trawię ich jako pary - Leona i Fran xd
Leon to tylko do Violetty :3
Dobra - nie zanudzam :3
Wpadaj do mnie :3
Czekam na next :*
Buźka :*
V ❤
Kochana cudowny rozdział. Jak zawsze nic dodać, nic ująć xpp
OdpowiedzUsuńUuu... Szykuje się tygodniowy wypad... Kiedy Marco i Lu gdzieś znikną Leon i Vilu zostaną sami i coś tam się stanie, to co, że Leon zdradziłby wówczas Fran ^-^
Zrobiłaś Leonescę :>> Z jednej strony nie przeszkadza mi to bo lubię ten parring, a z drugiej bardziej lubię Leonettę <33
Jestem ciekawa jak na Leonescę zareaguje Vilu *-*
Oczywiście czekam na następny wspaniały rozdział ♥ Loffki ♥