czwartek, 4 września 2014

Capitulo 24 [Amor que sobrevivira todo]

"Przyjaźń boli..., ale gorszy ból to utrata przyjaźni..."


- Muszę mu to powiedzieć - pomyślała stojąc pod drzwiami.
W jej myślach od razu pojawiło się wspomnienie

Ich wargi były niebezpiecznie blisko. Po chwili złączyli swoje usta w pocałunku. Wiedzieli, że nie powinni tego robić, ale nie mogli się powstrzymać. Chłopak oplótł rękami talię dziewczyny, a szatynka wplotła swoje ręce w jego włosy. Ich pocałunek był namiętny, a zarazem delikatny.
- Nie możemy - powiedziała kiedy się od siebie oderwali.
- Ale chcemy. - powiedział i ponownie się pocałowali.

Wzięła głęboki oddech i zapukała. Kiedy usłyszała "Proszę" weszła do pokoju i usiadła na łóżku obok swojego chłopaka.
- Cześć kochanie.
Przysunął się do szatynki i chciał ją pocałować, ale ona się odsunęła.
- Violu co się dzieje?
- Ja... muszę Ci coś powiedzieć.
- No to mów. - powiedział z uśmiechem.
Bała się jak Marco na to zareaguje. Ale musiała przyznać, że podczas tego pocałunku coś poczuła. Nie chciała tego. Wiedziała, że jej przyjaźń z Leonem może się tak po prostu skończyć. A tego nie chciała. Był dla niej bardzo ważne i nie wyobrażała sobie życia bez niego.
- Violu - pstrykał jej przed oczami.
- Słucham? - spytała po chwili.
- Miałaś mi coś powiedzieć, a tymczasem siedzisz i wpatrujesz się w ścianę.
- Ja.. chciałam Ci powiedzieć, że... całowałam się z Leonem - powiedziała i spuściła głowę.
- Jak to?!
Nie odezwała się.
- Wiesz co?! Z nami koniec! Wyjdź stąd!
Szatynka ostatni raz na niego spojrzała po czym ze łzami w oczach wyszła z pomieszczenia. Udała się do swojego pokoju. Od razu rzuciła się na łóżko. Wzięła z szafki długopis i pamiętnik który otworzyła na odpowiedniej stronie, a następnie zaczęła pisać.

Kochany pamiętniku!
Jest źle... Leon jest taki kochany. Wczoraj byliśmy w wesołym miasteczku, a dziś zabrał mnie na piknik. Było wspaniale.
 Ale potem.. pocałowaliśmy się. I przyznam, że... było to przyjemne. Ale potem musiałam wrócić do szarej rzeczywistości. Zdecydowałam, że powiem o tym Marco bo należy mu się prawda. Kiedy mu to powiedziałam po prostu... zerwał ze mną. Straciłam go.. chyba już na zawsze. Ale boję się też, że stracę Leona. Tego się boje najbardziej. Jest dla mnie ważny i nie wiem jak bym sobie bez niego poradziła. Jest dla mnie podporą. Zawsze umie mnie pocieszyć. Chciałabym, żeby był przy mnie już do końca życia. Ale pewnie po tej sytuacji tak nie będzie.. niestety.. Może lepiej będzie każdemu beze mnie?

Odłożyła niebieski notes na półkę. Szybkim krokiem udała się do kuchni. Zauważyła tam Leona. Chciała się z nim przywitać, ale on jak najszybciej wyszedł z kuchni. Wiedziała, że już nie będzie jak dawniej. Wlała do szklanki wodę. Wyjęła z szafki pudełeczko tabletek które wysypała na rękę. Wzięła do buzi garść tabletek które popiła wodę. Usiadła na ziemię i oparła się o szafkę. Po chwili przed jej oczami nastała ciemność.
♥♥♥
Hejoł ziomeczki <3
Kurde za dobrze macie XD
Rozdziały prawie codziennie, a na dodatek koniec Marletty xD
Ale czy to na pewno już ich definitywny koniec? ;>
I ja i wy nie wiecie xD
Violetta chce się zabić ;o
A Leon ją unika XD
Ha ha jakie skomplikowane XD
Weźcie nie lubię was ;C xD
Ja wam daję szantaż 8 komentarzy i prawie od razu jest 8 xD
Z jednej strony to super, a z drugiej nie bo na kolejny dzień muszę pisać rozdział xD :C
Ale i tak was kocham misiaczki <3
No to teraz kolejny szantaż bo nie chce mi się dziś już pisać xD
10 komentarzy - next ;d
Czytasz - komentujesz - motywujesz <3
Do następnego <3
Adios misiaczki <3 

17 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. hahahaha pierwsza! buahahahaha MOJE! pierwszy raz xD
      Aaa, satysfakcja jest xD
      Okey, do rzeczy...
      Rozdział ma prawie same plusy ;)
      jeden (NAJWIĘKSZY) koniec Marletty! Ach! Jaka euforia! Tłumy szaleją! xD
      drugi: był opisany całus ;) a nawet da ^^ ach! czuję się spełniona ;D
      trzecia: no jest boski, no ;D
      a co do minusów (wybacz, muszę xD)
      Violka chce się zabić?! Ty weź jej schowaj te tabletki! To nie cukierki, coś c się pomyliło Violetta ;D
      León weź ją ratuj, czy coś, nie?
      mam nadzieję, że się na tb nie zawiodę ;**
      Marco, ty się trzymaj z daleka od tej sytuacji ok? nie zauważ jej, czy coś. León ma być bohaterem! XD
      minus drugi: Leonetta jakby skłócona ;(
      minus trzeci: mam przy tb kompleksy <333
      weź pisz gorzej co? ;)

      Kocham <33
      ~Madziuś ♥

      Usuń
    2. Hahahaha XD
      Dziękuję Madziu <3

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Kochanie no... Cudo! ♥
      Rozdział cudowny, boski, świetny, wspaniały, nieziemski, bezkonkurencyjny, niezwykły, niesamowity, po prostu cud, miód i malina ♥
      GENIALNY! ♥
      Viola się 2 razy z Leonem całowała! Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ♥ Nareszcie ;* nareszcie ♥ Nareszcie *o*
      Uuuuuuu to było takie romantyczne ♥
      I zerwała z Marco ^^ Trallalalalala ^^
      Tylko czemu... LEON Ją OLEWA?! WTF?! Człowieku ogarnij się... Bo jak nie to...
      Już za późno ;c Violka się chce zabić i właściwie popełniła próbę samobójczą, nie wiem jeszcze z jakim skutkiem, ale może Cię to otrząśnie! ;c Biedna nasza ;c
      Bez niej nie będzie lepiej! Co za bzdury!
      Budź mi ją szybko! Pisaj nexcika, bo ja czekam ♥
      Kocham ♥
      Katarina
      P.S. Łopaty się chwilowo uspokoiły ;*

      Usuń
  3. Jejuuu, Leonetta się pocałowała! ♥
    Koniec marletty, jakoś mi nie szkoda :D
    Dawaj nexta jak najszybciej, kocham :*

    ➡ van .

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział boski jak zwykle, tylko jest jeden wyjątek..
    .
    .
    .




    . Koniec Marletty!!!!!!!!!!
    Ja czekam na Leonette!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowny !
    Leoś i Viola się całowali :) Ona powiedziała to Marco, a on z nią zerwał i mam nadzieję, że to już koniec Marletty na zawsze :D Leon jej unika ;( Viola postanowiła popełnić samobójstwo ! Mam nadzieję, że ją znajdą i nic jej nie będzie ;) Już czekam na kolejny ;***
    Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę przyznać, że z jednej strony dobrze, że dodajesz prawie codziennie rozdziały, a z z drugiej gorszej ledwo dążę je komentować. Pod ostatnim rozdziałem nie zdążyłam wyrazić swojej opini, bo nie dość, że późno wróciłam ze szkoły to jeszcze mi się działo coś z bloggerem, więc wyszło jak wyszło :/
    A teraz pwróćmy do WSPANIAŁEGO 24 rozdziału <333
    ^u^ <---- moja mina gdy przeczytałam to wspomienie Violi o pocałunku, a raczej pocałunkach z Leonem xppp
    ^u^ <---- moja mina gdy przeczytałam o zerwaniu Marletty xDD
    O.O <---- moja mina gdy przeczytałąm o próbie samobójczej Violi, dokładniej to nie była próba, bo ona już zjadła te tabletki... Ale mniejsza z tym.
    Tak mi się wydaje, że Leon ignoruje Violę. bo zrozumiał, że "źle" ( według mnie dobrze ) zrobił całując ją, ponieważ ona jest z jego batem, a on pomimo tego, że go nie lubi to chce ich szczęścia, ale pomylił się bo to definitywny, powtarzam DEFINITYWANY koniec Marletty ;pp
    Heh.. Te moje przemyślenia, którymi jak zawsze pragnę się podzielić z innymi xDDD
    Mam nadzieję, że Cię nie zanudziłam tym komentarzem :***
    Podumowywując rozdział jest rewelacyjny, nawet bardzo. Bardzo rewelacyjny, istnieje takie sformułowanie?? Uznajmy, że tak nie jestem najlepsza z polaka xpp
    Czekam na następny genialny rozdział <333 Zaciekawiłaś mnie i to bardzoooooo.... Co się stanie z Violą? Czy ktoś ją uratuje? Czy tym kiś okaże się być Leon? Czy Violetta wytłumaczy sobie wszytsko z Leonem? Czy będzie Leonetta?
    Tyle pytań, a odpowiedzi znasz tylko Ty :>
    Czekam i pozdrawiam :***

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeju... Kobieto ale cudo ;**
    Wiem, że się powtarzam (xD) ale no... nie ma słów by opisać Twoje arcydzieła ;D
    Jednak niestety dzisiaj krótki.
    Przepraszam, ale wiesz, szkoła, nauka, a niestety ten weekend pewnie będę siedziała przy książkach, by nie być w tyle.
    ;ccc
    Tak więc czekam na 25!
    Pozdrawiam ;DD

    OdpowiedzUsuń
  8. To nie licz tych komentarzy typu "zajmuje" tylko dopiero odpowiedź do nich ;P
    Jeju, cudzy rozdział ! ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Naprawdeee, najleeepszy <333
    Biorę się z nexta xD

    OdpowiedzUsuń
  10. Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa. !
    Pocałunek Leonetty. <3 !
    Kocham. <3 !
    Koniec Marletty. !
    Ale też koniec Leonetty. :c
    Aaaaaaaaaa! [ jak nie kwiczę.. tylko płaczę... ! ]
    Nie lubiem ciebiem.!!
    Fochen. !
    Ale rozdział zarąbisty. :*
    Weny :*

    Pozdro i Buziak. :*
    Kamiśś. ;D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz.
Te wasze wszystkie komentarze wywołują u mnie uśmiech na twarzy i zachęcają do dalszego pisania ♥
Dziękuję ♥