"Wszyscy myślą, że jestem nadzwyczajnie twarda i silna
psychicznie, tak cholernie się mylą. Życie mnie tego jeszcze nie nauczyło,
natomiast nauczyło mnie, że słabość najlepiej okazywać przed samą sobą, płacząc
nocami w poduszkę, kiedy nikt nie słyszy. Można płakać wtedy dając upust
wszystkim emocją, bez żadnych pohamowań, wyrzucając z siebie wszystkie emocje,
aż do momentu w którym się zaśnie, po to by rano wstać i z uśmiechem ruszyć
przed siebie udając silną."
Promienie słoneczne przebijające się przez zasłony obudziły zielonookiego szatyna. Delikatnie przetarł swoje oczy, a następnie z uśmiechem spojrzał na swoją dziewczynę. Delikatnie wygramolił się z jej objęć. Podszedł do szafy z której wyjął ubrania pasujące do dzisiejszej pogody po czym udał się do łazienki w której wykonał poranne czynności. Z uśmiechem na ustach udał się do kuchni.
Wystawił z szafek potrzebne produkty i zaczął robić śniadanie. Nagle poczuł jak ktoś go obejmuje. Od razu wiedział kto to. Odwrócił się i pocałował szatynkę w policzek.
- Powinnaś odpoczywać księżniczko.
- Leon nie jestem jakaś niepełnosprawna.
- Ale powinnaś odpocząć.
- Ale ja nie chcę.
- Violu..
- Leoś..
- Nie. Idź się połóż na kanapę, włącz sobie jakiś film, a ja ci zaraz przyniosę śniadanie.
- Przecież mogę zjeść kuchni.
- Ale..
- Nie ma żadnego ale.
- No dobrze. Ale potem masz odpoczywać. - powiedział stanowczo.
- Okey - uśmiechnęła się.
***
Po zjedzeniu śniadania oboje zaczęli oglądać film który im się bardzo spodobał. Szatynka czuła się wspaniale. Cieszyła się, że ma przy sobie Leona. Jej chłopaka, a zarazem najlepszego przyjaciela. Zawsze umiał ją pocieszyć. Był dla niej bardzo kochany i troskliwy. Po prostu chłopak idealny. Nagle usłyszeli dzwonek do drzwi.
- Pójdę otworzyć - powiedział szatyn z uśmiechem.
- Pójdę z Tobą.
- Nie rób ze mnie kaleki.
- Zaraz wrócę.
Chłopak szybkim krokiem udał się w stronę drzwi. Kiedy je otworzył nie mógł uwierzyć własnym oczom. Była to jego była przyjaciółka. Miał do niej lekką urazę, że wyjechała tak z dnia na dzień bez pożegnania.
- Megan?!
- We własnej osobie.
- Co ty tu robisz?!
- Będę tu mieszkała u wujków. A ty co tu robisz?
- Póki moi rodzice i państwo Castillo wyjechali to ja, Marco i ich siostrzenica która jest moją dziewczyną mieszkamy razem.
- Leeoooś kto przyszedł? - spytała Violetta podchodząc do drzwi - Ty suko! Co ty tu robisz?!
- Megan?!
- We własnej osobie.
- Co ty tu robisz?!
- Będę tu mieszkała u wujków. A ty co tu robisz?
- Póki moi rodzice i państwo Castillo wyjechali to ja, Marco i ich siostrzenica która jest moją dziewczyną mieszkamy razem.
- Leeoooś kto przyszedł? - spytała Violetta podchodząc do drzwi - Ty suko! Co ty tu robisz?!
♥♥♥
Hejka ;)
Rozdział krótki jak zawsze xD
Notka krótka jak zawsze bo idę do szkoły xD
Pojawiła się nowa postać ;D
Megan suka ;D
Jeśli nie zmienię decyzji to ona wiele namiesza ;D
Czytasz - komentujesz - motywujesz <3
Do następnego <3
Adios misiaki <3
Cudowny !
OdpowiedzUsuńViola i Leoś *-* On się tak nią opiekuje ooo ;3 Koleżanka Leona wróciła. O i prosze jakie ładne powitanie Vilu :D No nie ona namiesza i nie będzie szczęśliwej Leonetty ;( Czekam na kolejny rozdział ;*
Pozdrawiam <333
Thanks ♥
UsuńCo?! Wez zmien zdanie!
OdpowiedzUsuńZw ;)
Huhuhu druga xD
UsuńJest podium!
Oh yeah! ;D
Megan suka xD spierdalaj
Od leosia odleglosc minimum...albo wiesz co? Spieprzaj na inny kontynent ;** najlepiej biegun polnocny ;D
Spotkasz sw mikolaja
Z ktorym mam dobre kontakty wiec dostaniesz rozge -_-
Nmzc ;***
Tknij leosia to wykupie ci miejsce na cmantarzu ;*
Weny :)
~Madziuś
Hahahah XD
UsuńKc <3
Dziękuję <3
Heeej ^^
OdpowiedzUsuńNie skomentowałam poprzedniego rozdziału, ale teraz dopiero weszłam na komputer... oba rozdziały są genialne! <3 I wiesz co.... trzeci komentarz! Jeee :D A nie jakiś ostatni... cud *.*
Skarbie, rozdział serio super ♥ I co tam, że krótki! Nie ważna ilość tylko jakość c'nie? :3 A rozdział naprawdę wspaniały ♥
Czekam na kolejny *.*
Nel ♥
Muchas gracias <3
UsuńO ja... !
OdpowiedzUsuńTakiego zwrotu akchi się nie spodziewałam!
Dla Leona Megan - najlepsza przyjaciółka, dla Violi - najgorszy wróg...
Zaciekawiłaś mnie ♥
Dawaj sxybko nexta!
Tak czekałam na ten rozdział... chyba 10 razy na godzinę sprawdzałam Twoją stronkę.... xD
Motywuję ;**
I pozdrawiam Invisible ;)
Znowu nowa nazwa i nowe zdj. profilowe xD
Dobra, nie zanudzam.. ;/
Do następnego ;**
Teraz to już chyba będzie moja stała nazwa xD
UsuńDziękuję <3
CCCCCCUUUUUUUUUDDDDDDDDDDOOOOOO!!!!!! ♥
OdpowiedzUsuńLeonetta jest taka mega słodizutka *o*
Ja ich uwielbiam po prostu ♥
I Leoś taki troskliwy ^^
A ta suka to kto? xD
Leoś ją znał, a Violka najwyraźniej też i to może nawet bardziej :?
No cóż przekonamy się w nexciku tak? ^^
Czekam więc na niego ♥
Buziaki ;*
Katarina
P.S. Ty tam lepiej zmieniaj decyzję, bo mi się łopaty zaczynają budzić ze snu ^^
Hahha xD
UsuńSkoro tak bardzo chcecie to jednak nie zmieniam decyzji xD
Proszę ^^
Grazie <3
#Super <33 ;D
OdpowiedzUsuń#Dziękuję <3
UsuńBoski ♥
OdpowiedzUsuńLeoś taki opiekuńczy <3333
Czekam na next ♥
Pzdr, Liv ;****
Grazie <3
UsuńKochany Leosiek! <3
OdpowiedzUsuńSuka Megan? Pewnie namiesza....
Violuśś <333
Rozdział genialny! :*
Zapraszam do mnie ;)
x
Dziękuję <3
UsuńDzisiaj krótko zwięźle i na temat :>>
OdpowiedzUsuńRozdział GENIALNY !!!!
Pragnę podkreślić, że wszystkie rodziały Twojego autorstwa są genialne :***
Jest Leonetta <3333 i mam ndzieję, że ta Megan nie popsuje aż tak bardzo ich relacji xpp
Czekam jak zawsze na następny wspaniały rozdział <333
Merci <3
UsuńBoski kochana ;3
OdpowiedzUsuńMoje paczałki są zadowolone *o*
To sie porobiło .! :D
Świetny zwrot akcji ;*
Mmmmmmm :3 boskie
OdpowiedzUsuńMegan -,- powitanie Violu normalnie mnie rozwaliło :)
Coś czuje, żę ona namiesza w Leonettcie :(
Leoś taki troskliwy :*** Ubustwiam
Całusy
Z kąd się znają.. ??
OdpowiedzUsuńSuka Megan.. xd
ZARĄBIŚCIE. !!!!!
Ale szkoda że namiesza...! :c
Letem dalej czytać.. xD
Baj. :*
Weny. ! <3
Pozdro i Buziak
Kocham,
Kamila B.