środa, 20 sierpnia 2014

Capitulo 12 [Amor que sobrevivira todo]

"Bądź sobą! Oryginał jest zawsze więcej wart niż kopia. Jeśli innym to nie odpowiada, trudno. Życie to coś więcej niż zadowalanie wszystkich wokół."

Dziewczyna odłożyła pamiętnik na miejsce. Nagle usłyszała pukanie do drzwi.
- Leon idź sobie.
Chłopak zignorował jej słowa i wszedł.
- Długo się jeszcze będziesz obrażać? - spytał prosto z mostu.
- Długo jeszcze będziesz udawał, że Ci zależy?
- Kto powiedział, że udaję?
- To widać.

- Mylisz się.
- Być może.
- Uwierz, że nie jestem taki zły na jakiego wyglądam.
- Powiedz prosto z mostu czego ode mnie chcesz.
- Przyjaźni.
- Nie wierzę w przyjaźń.
- To uwierz.
- Czemu chcesz się przyjaźnić akurat ze mną?
- Bo jesteś inna niż wszyscy.
- Gorsza.
- Inna nie znaczy gorsza. Inna znaczy bardziej wyjątkowa. - powiedział siadając obok niej na łóżku. 
- Dlaczego tak nagle zmieniłeś wobec mnie nastawienie?
- Sam nie wiem. Może po prostu poznajmy się od nowa? - spytał z uśmiechem.
- Nie wiem - oznajmiła niepewnie.
- Vilu proszę - powiedział po czym złapał ją za ręce.
Dziewczyna spojrzała na jego dłonie po czym niepewnym tonem mu odpowiedziała.
- Czemu by nie? - uśmiechnęła się - to opowiedz coś o sobie.
- No dobrze. Ale pod warunkiem, że ty też opowiesz coś o sobie.
- No dobrze.
- Nazywam się Leon Verdas. Mam 17 lat. Mam dwoję rodzeństwa. Francesce którą już poznałaś i brata który wyjechał do cioci. Ma tyle lat co ja i Fran. Tak jesteśmy trojaczkami. Uwielbiam grać w piłkę nożną. Kocham muzykę. Gram na gitarze oraz na keyboardzie. Moim ulubionym kolorem jest jasny fiolet. - uśmiechnął się promiennie - Twoja kolej.
- Nazywam się Violetta Castillo. Jestem jedynaczką czego bardzo żałuję bo chciałabym mieć bliską mi osobę której mogłabym zaufać. Uwielbiam muzykę, ale od śmierci mamy ją porzuciłam - powiedziała ze smutkiem. - Od tej pory nawet razu nie zaśpiewałam.
- Brakuje ci tego?
- Tak. muzyka przypomina mi wspólne wieczory z mamą. - z jej oczy poleciały łzy.
- Tęsknisz za nią - stwierdził.
- Najbardziej na świecie - powiedziała, a z jej oczu popłynęło jeszcze więcej łez.
- Nie płacz - przytulił ją do siebie.
- Jak mam nie płakać skoro to tak bardzo boli? Próbuję być silna, ale nie zawsze mi to wychodzi. Czasami po prostu nie potrafię. Chciałabym żeby moi rodzice byli przy mnie. Chciałabym po prostu być szczęśliwa. - powiedziała to co skrywała w sobie od długiego czasu. - przepraszam.
- Za co? - spytał zdziwiony.
- Za to, że tracisz przeze mnie czas.
- Dla mnie to nie jest strata czasu.
Chłopak głaskał ją po głosach.
- Dziękuję.
- Za co?
- Za to, że jesteś, chcesz mi pomóc.
Szatyn uśmiechnął się pod nosem.
- Nie ma za co.
♥♥♥
Siema ziomeczki ♥
Dla tych co mają zamiar mi napisać, że za szybko Leonetta i dla tych którzy już tak się cieszą z Leonetty powiem jedno:
To, że rozmawiają to nie znaczy, że będzie Leonetta ;d
Ha ha ;d
Długo się naczekacie na Leonette ;d
Leon i Fran mają jeszcze brata ;d
Są trojaczkami ;d
Ktoś ma pomysł kto jest ich bratem? ;d
Mam nadzieję, że rozdział wam się spodobał <3
Czytasz - komentujesz - motywujesz <3
Do następnego <3
Adios misie <3

21 komentarzy:

  1. Zajmuję <33
    Wrócę później xpp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znowu pierwsza, znowu pierwsza !!! PIERWSZA!!!! Taniec szczęścia!!! Pierwsza na tym jakże C.U.D.O.W.N.Y.M blogu <3333
      Na początku myślałam, że Leon to jedynak, później okazało się, że ma siostrę bliźniaczkę, a teraz okazało się, że jest jeszcze jeden Verdas. Trojaczki *-* nie spodziewałam się, lubisz zaskakiwać. Ciekawe kto jest tym trzecim :)
      Viola wyżaliła się Leośkowi, radość mnie opanowała xDD
      Wiem, że jeszcze nie są razem, ale ważne, że Viola otworzyła się przed Leonem ^-^
      A więc powiadasz, że długo będziemy czekać na Leonettę? Poczekam, bo uzależniłam się od Twojego opowiadania i ciągle wyczekuje następnych rozdziałów.
      Rozdział spodobał mi się, bardzo, bardzo mi się spodobał, ale mi zawsze się podobają Twoje rozdziały :***
      Czekam na następny WSPANIAŁY rozdział <333

      Usuń
  2. Moje miejsceee ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaram się *-*
      Druga na wspaniałym blogu i jednym z moich ulubionych. <3
      A przyznam, że nie ma ich za dużo.
      Vilu zaufała Leosiowi ^^
      Wyda się to dziwne, ale wolę czekać na Leonettę, niż czytać jakie ich miłości .. ;p
      Nawet nie masz pojęcia, jak strasznie kooocham tą historię :D
      Czytając ten rozdział to zareagowałam.. Sama nie wiem jak ująć to w słowa.
      Cudowny, interesujący, ciekawy - te słowa to z pewnością za mało, aby ująć, jaki jest boski. ;)
      Mam wrażanie, że ten trzeci brat to Diego lub Fede ;3
      Krótko, bo nie mam weny.. ;c
      Pozdrawiam :*

      Usuń
  3. Ale super! <3333 kocham <333 i czekam na nexta
    i zapraszam do mnie
    martina-te-amo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny !
    Viola i Leon zaprzyjaźnili się :) Dobre chociaż tyle na chwilę obecną ;) Zwierzyła się mu i pocieszył ją :D Trojaczki :) Może trzeci jest Fede ? Na początku pomyślałam o Diego. Już czekam na następny rozdział ;***
    Kocham Cię <333

    OdpowiedzUsuń
  5. JAAAAAAAAAKIIIIII BOOOOSKI *O* <333
    NANANANANANNANANANANANANANANANANANA <3
    Pogodzili się <33
    NANANANANANNANANANANANANANANA <3
    I Leoś taki kochany *O*
    Może są przyjaciółmi, ale nie na długo ;d Ja to wiem ^^
    Ja to bardzo dobrze wiem ;d
    Trojaczki? łuhuhuhuhuhu. Ich rodzice naaaaaprawdę musieli się postarać xdd

    Boski, cudny, wspaniały :***

    Normalnie kocham Cię i twoje opowiadanie <33

    Aaa!
    Już się nie mogę doczekać nexta ;*

    Papa :*

    Julson

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudo! <3
    Wreszcie się przyjaźnią ;D
    Czekam na next ;***
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Brat?
    Czekaj nie podpowiadaj! XD
    Eee, Luca! Federico! (Powiedz ze fede plooose ;d)
    Lubisz zaskakiwac wiec...Maxi! Broduey! Andres! Diego?
    Na stowe fede diegito lub maxi! Ewentualnie luca...
    Hyhy trojaczki :)
    Rozdzicom trzeba znalezc inne hobby ;D xD
    Viola sie wreszcie otworzyla <3
    Powiedz ze za chwile jej sie nie odwidzie ;/
    Niech zaufa leonowi hm? ;d
    I niech cos zaspiewaja ;p <3

    Juz odpowiedzialam na LBA :)
    Dziekuję <333
    Kocham bardzo bardzo (...) bardzo :)
    Weny ;*
    ~Madziuś <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Aaaaa <3 Genialny *o*
    Viola zaufała Leosiowi <3
    Ta ich rozmowa była taka piękna i wzruszająca ;( <3
    I cieszę się, że jest Leonetta (przyjaciele), ale nie chcę od razu Leonetty (pary) ;3
    Jestem ciekawa kiedy Viola coś zaśpiewa? ;3
    Bo chcę, żeby Leoś ją usłyszał *o*
    Czekam na kolejny niecierpliwie <3
    Buziaki ;*
    Katarina

    OdpowiedzUsuń
  9. ZOSTAŁAŚ NOMINOWANA DO LBA NA MOIM BLOGU !
    newstoryaboutleonettaslove.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. No boski, boski *O*
    Violu i Leon <333
    A może Violu zakocha się w bracie Leona i Fran ??? O.o
    Raczej nie, ale to tylko moje wymysły xDDD
    Może Diego jest jednym z Verdasów, a jak nie on to może Fede. :3
    A co do rozdziału to po prostu idealny.
    Nareszcie rozmawiają jak normalni ludzieeee ;***
    Leonetta <333 Mojaaa
    Masz wieeelki talent <33
    Całusy
    Marianna <333

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz.
Te wasze wszystkie komentarze wywołują u mnie uśmiech na twarzy i zachęcają do dalszego pisania ♥
Dziękuję ♥