"Jeśli nie spróbujesz to nigdy nie dowiesz się czy było warto"
Rozdział dedykowany Ewelince Anonim <3333
(Teraz jest jakieś święto, więc jeszcze mają wolne ;p)
Violetta wstała w wyśmienitym humorze. Ciągle była wtulona w Leona. Uśmiechnęła się na myśl, że ma tak wspaniałego przyjaciela.
- Hej księżniczko. Jak się spało? - z rozmyśleń wyrwał ją głos szatyna.
- Wspaniale, a Tobie? - spytała z uśmiechem.
- Dobrze.
- Leon, a ty... będziesz przy mnie zawsze?
- Oczywiście, a czemu pytasz?
- Nieważne.
- Violu powiedz.
- Po co chcesz to wiedzieć?
- Bo się o Ciebie martwię.
- Po prostu.. śniło mi się, że tak po prostu przekreśliłeś naszą przyjaźń. - powiedziała ze smutkiem.
- Nigdy tego nie zrobię.
Nie odpowiedziała.
- Ufasz mi?
- Co ma jedno do drugiego?
- Dużo. Ufasz?
- Tak.
- To uwierz, że nigdy Cię nie zostawię.
- Na pewno?
- Na pewno - uśmiechnął się.
- Dziękuję. - powiedziała z uśmiechem.
- Hej księżniczko. Jak się spało? - z rozmyśleń wyrwał ją głos szatyna.
- Wspaniale, a Tobie? - spytała z uśmiechem.
- Dobrze.
- Leon, a ty... będziesz przy mnie zawsze?
- Oczywiście, a czemu pytasz?
- Nieważne.
- Violu powiedz.
- Po co chcesz to wiedzieć?
- Bo się o Ciebie martwię.
- Po prostu.. śniło mi się, że tak po prostu przekreśliłeś naszą przyjaźń. - powiedziała ze smutkiem.
- Nigdy tego nie zrobię.
Nie odpowiedziała.
- Ufasz mi?
- Co ma jedno do drugiego?
- Dużo. Ufasz?
- Tak.
- To uwierz, że nigdy Cię nie zostawię.
- Na pewno?
- Na pewno - uśmiechnął się.
- Dziękuję. - powiedziała z uśmiechem.
***
- Violu jak tam w domu? - spytała Angie.
- Nie udawaj, że Cie to interesuje.
- Interesuje.
- Jakoś nie widać.
- Ciągle jesteś zła, że wyjechaliśmy?
- A żebyś wiedziała.
- Przepraszam.
- U mnie dobrze. I skończmy wreszcie tą bezsensowną rozmowę - dziewczyna rozłączyła się i rzuciła telefonem o łóżku.
- Ej Violu.. co ty taka zła? - spytał Leon wchodząc do pokoju.
- Angie dzwoniła i pytała co u mnie.
- A to źle?
- Nie jest moją matką, żeby się tym interesować.
- Violu zrozum, że ona i Pablo chcą dla Ciebie dobrze. Myślisz, że kto inny tak po prostu nie wiedząc nic o Tobie wziął by cię pod swój dach?
Dziewczyna westchnęła.
- Nie. - odpowiedziała zgodnie z prawdą.
- Nie potrafię.
Chłopak podszedł do niej i ją przytulił.
- Mnie polubiłaś, a byłem dla Ciebie wredny. A oni są dla Ciebie mili i chcą dla Ciebie jak najlepiej. I uwierz, że woleliby zginąć niż żeby tobie działa się jakaś krzywda.
- Skąd wiesz?
- Znam ich odkąd się urodziłem.
- A co jeśli mi nie wybaczą?
- Nie mają Ci czego wybaczać. Bo mimo, że jesteś u nich krótko to kochają i traktują Cię jak własną córkę.
- Tak myślisz?
- Tak i radzę Ci to przemyśleć..
Pocałował ją w czubek głowy. Ostatni raz na nią spojrzał, a następnie wyszedł z pokoju.
***
Szatynka siedziała na trawie po turecku. Od godziny wpatrywała się w jeden punkt. Na uszach miała słuchawki. Muzyka zawsze potrafiła ją odprężyć. Nawet w tej sytuacji. Kiedy jej słuchała zamykała się w swoim świecie gdzie może robić co zechce. Dodatkowo w tym miejscu mogła się odprężyć. Zaczęła myśleć o tym co powiedział jej Leon. Miał rację. Ona od początku była dla nich niemiła, a oni chcieli dla niej dobrze. A ona po prostu zachowywała się nie fair. Zdecydowała, że spróbuje to zmienić. Ale wiedziała również, że będzie musiała podjąć decyzję. To dziś Marco ma się dowiedzieć co postanowiła Castillo. W swojej głowie rozważała każde za i przeciw. W sumie nie miała nic do stracenia. Musiała przyznać, że brunet był dosyć miły, przystojny. Wiedziała, że musi podjąć decyzję. Nagle poczuła na swojej szyi czyjś oddech. Przestraszyła się. Szybko wstała i się odwróciła. Jej oczom ukazał się Marco.
- Cześć Violu - mówiąc to pocałował ją w policzek.
- Cześć. Przestraszyłeś mnie.
- Przepraszam... Podjęłaś już decyzję?
- Chyba tak..
- I...?
♥♥♥
Hola chicas/chicos <3
Przychodzę do was z rozdziałem 16 ;D
Ha Ha ;D
Jak myślicie? ;D
Co odpowie Violetta? ;D
Czytasz - komentujesz - motywujesz <3
Do następnego <3
Adios misiaczki <33
Zajmuję!
OdpowiedzUsuńOkey <3
UsuńUWAGA! Zanim zachowuję powagę: Szykuj się na dosyć długi komentarz (na jaki mnie stać). Mogą wystąpić duże ilości emotków.
UsuńPIERWSZA! ;o
Udało mi się, o tak Mary się udało :D
Hue hue <3
Eska w telewizji na fulla i tańczymy taniec Ally ;p
"Caroline Wesley o Amor que sobrevivira todo ♥ – 1 minutę temu" - i taki zaciesz, gdy widzę, że jako pierwsza komentuje ;D
Jak suuodko, razem spali <33
Ha! Zgadłam! Wiedziałam, że przyjedzie brat (co do wcześniejszego rozdziału)
Mary przewiduje <3
Zgaduję, że się zgodzi, ale mam nadzieję, że da mu kosza.
Leoś taki dobry ♥
Vilu lama ;-; Ma przy sb Leosia, a leci do jego brata, pff.
Rozdzialik zajebisty <3
Ale ćśśś ja wcale nie wyklinam.. (jakby brat pytał ;p)
Co by tu...
Mam! Musisz Violkę wytresować. Ma być z Leosiem <3
ŁOOO ale mam zmienne wyrażenia. Najpierw piszę "lubię czekać na Leonettę", a teraz się jej domagam .
Co jak co, ale Leosiek jest dobrze wychowany <3
Yea, mój Leosiek ♥
Spalę żywcem Marco ;-;
Ale przynajmniej mam pewność, że nie będzie Marcesci, oh yeah. Ja pochodzę od tych, co lubią Diegesce <3
Dłuższy niż zazwyczaj o.o
Ja się dziwie, że mój móżdżek na to stać o.o
Dłuższego napisać nie mg, przepraszam ;c
Rodzinka czeka ;-;
Czekam na 17 <3
Pozdrawiam ;**
Dziękuję bardzo <3
UsuńZajmuję!
OdpowiedzUsuńDruga juz po raz drugi xD
UsuńJest podium oh yeah! ;D
Co!? Taka koncowka!?
Karolino nie trzymaj mnie w niepewnosci! xd
Powiedz nie! Powiedz nie!
Inaczej bede musiala kupic sb skorzane czarne buty, skurzane czarne spodnie i czarna bandane...wiesz, gangster musi wygladac xD
Ogolnie rozdzial wspanialy <333 i ty to wiesz ;)
Ale doszlam do wniosku, ze to Ty zafundujesz mi te ciuchy, bo to ty niszczysz moja psychike robiac Marlette ;***
Czekam na przelew xD
I na next :)
~Madziuś <33
PS: numer konta przesle ci telepatycznie XD adres na ktory masz wyslac ciuchy tez ;D a tak wgl to kup mi jakas dobra patelnie, kombajn i kielbase, co? Przydadza sie ;) a i masz moze kucyka na zbyciu? ;D najlepiej rozowy :D i ma umiec warowac i szczekac :) i ma miec dwa zlote zeby, i dredy, i ma umiec spiewac jak Bob Marley XD
Pozdawiam ;)
Buziaki ;**
~Madziuś <3
Hahahaahhah XD
UsuńMam się Cb bać? xDD
Bo się boję xD
Dziękuję Madziu <3
Coś ty! Jestem niegroźna ;D No chyba, że mi podpadniesz, albo zabierzesz słodycze -_- wtedy...grrr...strzeż się! ;**
UsuńHahah xD
UsuńTaa xD
Bardzo niegroźna xD
Weź bo się boję z pokoju wyjść ;C xD
Cudo *.*
OdpowiedzUsuńTylko szkoda, że taki krótki... ;c
No to co... do następnego ! ;D
Chciałam już napisać 'Zajmuję, nie tykać' ale Mary mnie wyprzedziła... ;c
Co ona odpowie Marco??
Pewnie się zgodzi... ;c
Ciekawa jestem co na to Leon ^^
Będzie zazdrosny ! ;3
Tak słoooodko ;3
Dobra, nie zanudzam Cię już xD
PS czekam na next (nie)cierpliwie xD
Hahah xD
Pozdrawiam ;*
Zajmuuuje <3 Czwarta *.*
OdpowiedzUsuńIdealny <3
UsuńCzemuuu kończysz w takim momencie ??? Ja się pytam dlaczegoooo ? :>
Mam nadzieję, szczerą nadzieję, że ona się nie zgodzi.
Może Viola wybaczy Angiee, lub nie wybaczy tylko zaufa xDDD
Leonek taki pomocny ;*
Zajrzysz do mnie?
Całusy
Marianna <3
PS: Z niecierpliwością czekam na nexta <3
UsuńThanks ♥
UsuńBoski !
OdpowiedzUsuńViola przy Leonie tak swobodnie się zachowuje i jest uśmiechnięta, a on się o nią troszczy ;3 Będzie miła dla Pabla i Angie ? Chciałabym aby powiedziała, że nie będzie z nim chodziła, ale coś mam przeczucie, że jednak powie tak :( Już czekam na kolejny rozdział ;***
Pozdrawiam <333
<3333333333333
OdpowiedzUsuń<333
UsuńKOCHAM!!!!! <33333
OdpowiedzUsuńPrzytoczę fragmencik pewnej piosenki
"I wanna thank you much!
Thank you very much,
Thank you very much" ~ Margaret ;pppp
Naprawdę BARDZOOOOO dziękuję <3333333
Ale jestem happy ^u^ a dzięki Tobie jeszcze bardziej xDDD
Rozdział jak zawsze WSPA-NIA-ŁY!!!!!!!
Ale co się dziwić przecież masz dar od Boga do pisania :)
Leonettaaaaaaa!!!! (jako przyjaciele, ale mniejsza z tym i tak się cieszę)
Czyżby Violka postanowiła być miła dla Angie i Pablo??? Hmmm... Poczekam, zobaczę :]
Tak mi się wydaje, że będzie Marletta, ale nie jestem tego pewna na 100%
Chociaż mam nadzieję, że powie coś w stylu "Przepraszam, Marcuś, ale nie. Znamy się za krótko i większość czytelników woli Leonettę"
Huehuehue... Tata kupił mi pełno żelków i mocno mi odwala :DDDD
Ogólnie wszystko jest super i mega no normalnie tak mega, że MEGAAAAAA!!!!
Czekam na następny wspaniały rozdział <3333
Proszę Ewelinko <3
UsuńHahahah ja i dar pisania? xD
Nie można kłamać xD
Haha chyba te żelki Ci szkodzą xD
Dziękuję ;3
Cześć, siemanko! :*
OdpowiedzUsuńWiem... Komentuję w kratkę xdd
Przykro mi xd :* <3 Przepraszam ;* Jestem patentowanym leniem. Rozdział przeczytam, ale potem mi się komentować nie chce ;__; Bosz ;__; Cała ja xd
Dobra... Koniec tej jakże mało interesującej histoii xd
Rozdział? FANTASTYCZNY <333
Leoś i Viola tacy słodcy *O* <333333333
Cud, miód <333
Dlaczego oni są tylko przyjaciółmi? Przecież jak będą parą byłoby o wiele lepiej! XDD
A w sumie... Zapomniałam o Marco xd
Jakby Violka z nim była byłoby nawet ciekawie *O* ;)
Leon ma racje co do Pablo i Angie... :D
Koniec mego głupiego koma! Nic mi nie wychodzi ;__; Nic ;__; Masakra jakaś ;__;
No więc...
PAPAP :* buziaki ;*
Julson
Ten kom nie jest głupi ;*
UsuńJest cudowny ;*
Dziękuję ;*
Świetny rozdział! :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się przyjaźń Violetty i Leona, chociaż nie ukrywam, że chcę żeby byli razem :)
Lubię czytać FanFiction o Violetcie i twój jest jednym z moich ulubionych :)
Oby tak dalej! czekam na kolejny rozdział! :)
jak będziesz mieć czas, możesz zaglądnąć na mojego bloga, dopiero zaczynam, więc przyda mi się każda rada :)
http://droga-przez-czas.blogspot.com/
Muchas gracias <3
UsuńWitam, witam ♥
OdpowiedzUsuńRozdział wspaniały. Bardzo mi się podobał.
Masz ogromny talent <3 Nic tylko pozazdrościć ^-^
I... dawaj mi Siedemnastkę! ♥ Chcę wiedzieć co odpowie Violka xD Szczerze... to nie przepadam za Violettą i wgl.. ale w Twoich opowiadaniach ją toleruję <3 xD Po prostu nie lubię Violetty z serialu... ale u Ciebie jest w porządku ^-^
To.. weny życzę! <3
Nel
Dziękuję <3
UsuńŚwietne ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny ;3
~ Alla
Merci <3
UsuńCaroline <3
OdpowiedzUsuńRozdział znowu cudowny, genialny, wspaniały, niezwykły, świetny, niesamowity, idealny... (Z naciskiem na ZNOWU) ;*
Piszesz naprawdę cudownie i uwierz, że czyta się Ciebie bardzo przyjemnie *o*
Leon spał z Violcią i było im dobrze ^^
Tak wspaniale to brzmi <3
I potem jej doradził ;*
On jest u Cb taki mega słodki troskliwy i w ogóle taki cudowny *o*
A potem przylazł Marco ;/
Jednak nie chcę , żeby byli razem!
Za cudownego zrobiłaś Leosia <3
Ale czuję, że powie tak, bo "nie ma nic do stracenia" ;c
Ale przekonam się w następnym, na którego czekam niecierpliwie <3
Buziaki ;*
Katarina
Hahah xD
UsuńNie można kłamać ;C
Kłamiesz z tym cudowny itd. ;C
Dziękuję <3
Genialny blog
OdpowiedzUsuńrozdział cudo
czekam na next
Dziękuję ;*
Usuń